Swego czasu opowiadałem Wam o sposobach na rozpoczęcia przygody z komiksem. Wspominałem wtedy o bibliotekach i możliwych odkryciach, jakie tam na nas czekają (więcej do przeczytania [TUTAJ]). W ten sposób właśnie natrafiłem na serię Berlin autorstwa Jasona Lutesa. W tym poście chciałbym opisać, o czym opowiada wspomniana wyżej trylogia, skupiając się na każdym z 3 tomów. Przedstawię również swoje ogólne wrażenia, jakie niosła za sobą lektura tej niesamowitej historycznej powieści graficznej.
Mała notka na wstępie: Z racji, że tekst początkowo składający się z 3 części był zbyt rozbudowany, tak więc spodziewajcie się 3 części. Miłej lektury! :)
TOM 1 - Berlin: Miasto Kamieni
Witamy we wrześniu 1928 roku, okresie przemian i walki o władze w podnoszącym się z kolan Berlinie. Tom 1 przedstawia nam bohaterów głównych oraz zarys problematyki, która domyślnie będzie nam towarzyszyć w dalszych etapach prezentowanej historii. Stolica Niemiec po przegranej I Wojnie Światowej staje się areną intryg i starć dwóch głównych grup ideologicznych. O władzę konkurują tutaj ze sobą komuniści pragnący odsunięcia klasy szlacheckiej od władzy jak i likwidację podziałów wśród społeczeństwa. Prezentowany mamy tutaj wręcz podręcznikowy przykład myśli komunistycznej. Z drugiej strony stoją narodowcy sympatyzujący ze stale rosnącą w siłę partią Adolfa H. Prezentują oni poglądy nacjonalistyczne, gdzie głównym punktem zapalnym jest poniżenie narodu niemieckiego w skutek "haniebnych" ustaleń Traktatu Wersalskiego. Do całego podziału "stron" dołączają jeszcze Żydzi dość licznie zamieszkujący Niemcy, którzy de facto nie nie są specjalnie akceptowani przez jednych jak i drugich.
W wirze wydarzeń pojawiają się nasi główni bohaterowie. Ona, Marthe Muller, jest zagubioną osobą uciekającą przed niezrozumieniem z rodzinnej Kolonii, oraz poszukującą swojego JA na Berlińskim ASP. On, Kurt Severing, to zgorzkniały dziennikarz, którego już niewiele może w życiu zaskoczyć. Ich pierwsze spotkanie w pociągu staje się również rozpoczęciem przygody gdzie razem z naszą niewinną Martą, prowadzeni przez świetnie znającego Kurta będziemy odkrywać wszystkie blaski i cienie Berlina.
Miasto Kamieni to tom mocno wprowadzający nas w realia 20 i 30 lat XX wieku. Jest to swego rodzaju przewodnik do tego jak poruszać się po tamtejszym świecie. Na potrzeby wizualizacji pewnych wydarzeń poza ciekawymi rysunkami wprowadzone zostają poboczne postacie, które to stanowią pewne pomniejsze filary w prowadzeniu historii. Zapoznajemy się tutaj m.in. z Gudrun żoną, która wskutek różnicy poglądów zabrała dzieci i uciekła od swojego męża by dołączyć do komunistycznej społeczności. Poznajemy również środowisko studenckie lekko oderwane od otaczającej ich rzeczywistości czy w końcu żydowską rodzinę, która stara się wieść normalne życie czując się w pełni obywatelami państwa niemieckiego.
Bardzo ciekawym zabiegiem jest sprytne prowadzenie historii w sposób wielowątkowy. To właśnie dzięki temu poznajemy różne perspektywy oraz rozbudowujemy losy bohaterów. Mamy również możliwość obserwowania różnych sytuacji oczami postaci co pozwala na ciekawe łączenie wątków oraz wprowadza interesującą dynamikę do tekstu.
Odnosząc się do całej trylogii nie można pominąć stylu, w jakim komiks został zrealizowany. Mamy tutaj do czynienia z dość uporządkowaną pracą składającą się głównie z 9 kadrów na stronę. Całość jest zrealizowana w odcieniach czerni i bieli, a kreską nie jest szczególnie dokładna. Zastosowanie takich kolorów jak i dość charakterystycznej nieco topornej kreski sprawiają wrażenie oglądania czarnobiałego filmu rodem z lat 30 ubiegłego stulecia. Mam pełną świadomość, że taki styl graficzny nie każdemu może odpowiadać, gdyż początkowo ciężko się połapać kto jest kim, a brak dodatkowy kolorów może wydać się monotonny, lecz moim zdaniem po pewnym czasie można się do tego przyzwyczaić, a i ilustracje tego typu pozwalają jeszcze lepiej wczuć się w klimat historii.
Podsumowując: Berlin Miasto Kamieni to bardzo ciekawy początek trylogii, która z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom historii zwłaszcza okresu około II wojennego. Komiks jest w pewien sposób powieścią obyczajową pokazującą znaną nam historię w różnych odcieniach. Po recenzję dalszych tomów oraz zbiorcze podsumowanie serii zapraszam do przyszłych wpisów.
Komentarze
Prześlij komentarz